czwartek, 9 stycznia 2014

Ciasto Inżynier

W piątek trzynastego grudnia zostałam inżynierem. Jak to na każdą obronę, przynosi się dla promotora, recenzenta i komisji kwiaty, prezenty, a Natalia... przyniosła ciasto. W południe dnia poprzedzającego wydarzyła się taka oto rozmowa:

Koleżanka: Ustaliliśmy, że kupujemy kwiaty do N. i P. Więc podejmujesz się M. Jakieś kwiaty, co sądzisz? Chyba, że coś upieczesz :D
Moi: To podejmę się kwiatów do M. Do pieczenia nie będę miała dzisiaj głowy :)
Koleżanka: A szkoda, chętnie bym spróbowała.
Moi: Może jednak będę miała chwilę :P
 po 7 godzinach
Moi: Jednak upiekłam. Kwiatów nie zdążyłam kupić ;)
Koleżanka: No to M. dostanie blachę placka :D
I takim to sposobem komisję odrobinę przekupiliśmy słodkościami i była tego dnia bardzo przychylna broniącym się :)

A wracając do przepisu :)

Ciasto jest z masła orzechowego, dlatego trzeba uważać w podawaniu go alergikom. Podobno to jeden z silniej uczulających składników pokarmowych. A dla całej pozostałej populacji to bardzo wilgotne, orzechowe, cynamonowe, kakaowe ciacho, które (jeśli nie zniknie tego samego dnia) może postać w szafce nawet tydzień i nie traci swoich atutów :) Rumu można dodać więcej, ale i tak go po pieczeniu nie czuć ;)



Przepis (keksówka o długości 25 cm):

  • 175 g masła orzechowego (używam light - próbowałam z kawałkami orzechów; z masłem light wychodzi lepsze :) )
  • 2 łyżki syropu klonowego
  • 1 szklanka cukru
  • 125 g masła
  • 1/2 szklanki wody
  • 2 łyżki kakao
  • 1 kieliszek rumu
  • 1 łyżka cukru waniliowego
  • 2 łyżeczki cynamonu
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 2 jajka
  • 2 szklanki mąki


Przygotowanie ciasta rozpocznij od wyłożenia papierem keksówki i ustawienia temperatury piekarnika na 180 st. C.

Weź średniej wielkości (a nawet duży) rondel. Rozpuść w nim masło orzechowe, syrop klonowy, oba cukry, masło. Mieszaj aż tłuszcz się rozpuści. Zgaś ogień i dodaj wodę, rum, kakao, cynamon oraz proszek do pieczenia. Wymieszaj dokładnie. W tym czasie masa powinna lekko przestygnąć, więc możesz do niej dodać jajka oraz mąkę. Ponownie wymieszaj.

Masę przełóż do przygotowanej wcześniej formy i piecz ok 40 - 50 minut, do suchego patyczka. Ciasto najlepsze jest na drugi dzień, gdy odczeka swoje zawinięte szczelnie.

Wierzch możesz posypać cukrem pudrem, polać czekoladową polewą, albo po prostu jeść bez niczego :)



1 komentarz:

  1. Po pierwsze primo - gratulacje!
    A po drugie primo, ciacho takie, jak lubie: proste, wilgotne i idealne do kawy/herbaty :)

    OdpowiedzUsuń