Tymczasem te rogaliki mają jesienne nadzienie (chociaż gdyby migdały zastąpić orzechami włoskimi, byłyby absolutnie jesienne ;) ) z powideł śliwkowych, takich prawdziwych - bez cukru, tylko z tym, który zawierały owoce - i migdałów, przyjemnie chrupiących przy każdym kęsie.
Przepis (na ok. 20 rogalików):
Ciasto:
- 300 g mąki
- 150 ml ciepłego mleka
- 1 jajko
- 1/4 kostki masła (60 g) + 1/2 kostki (125 g) do przekładania ciasta (ten kawałek włóż do zamrażalnika)
- 40 g cukru
- 12 g świeżych drożdży
- esencja waniliowa
- sól
Nadzienie:
- 200 g powideł śliwkowych
- 50 g migdałów
- 1 jajko
- cukier puder + woda = lukier :)
- posiekane migdały do posypania
Drożdże wymieszaj z ciepłym mlekiem i cukrem. Odstaw na chwilę w ciepłe miejsce, a w tym czasie rozpuść masło. Połącz ze sobą zaczyn, jajko, mąkę, esencję, masło i sól. Dokładnie wymieszaj. Jeśli ciasto jest zbyt rzadki dosyp mąkę. Wyrabiaj chwilę, przełóż do miski oprószonej mąką i odstaw w ciepłe miejsce na 30 minut. Po tym czasie ponownie zagnieć i podziel ciasto na pół. Zawiń szczelnie w filę spożywczą i wstaw do lodówki na 1 godzinę.
W tym czasie przygotuj nadzienie. Zawartość słoika powideł połącz z drobno posiekanymi migdałami. I gotowe :)
Wyjmij z lodówki jedną paczkę ciasta, drugą zostaw, aby się nie nagrzało. Na podsypanym mąką blacie rozwałkuj ciasto na ok. 5 mm. Na całą powierzchnię ciasta utrzyj kawałek zamrożonego masła, złóż brzegi do środka i ponownie rozwałkuj. Jeśli masło zacznie się topić i oblepiać blat i wałek, włóż je do zamrażalnika i zajmij się drugim kawałkiem ciasta. Rozwałkowuj i składaj ciasto kilkakrotnie.
Rozwałkuj ciasto na duży i cienki prostokąt. Pokrój go w trójkąty. Na każdy z kawałków ułóż nadzienie wzdłuż długiego boku i krótkiej podstawy. Zawijaj w rogaliki i układaj na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posmaruj je rozkłóconym jajkiem i wstaw do piekarnika nagrzanego na 180 st. C i piecz przez ok. 15 minut aż będą rumiane. Rogaliki rosną, więc nie układaj wszystkich na jedną blachę. Przygotuj sobie minimum dwie, w zależności od wielkości rogalików jakie Ci się "zrolują" :)
Jeszcze ciepłe smaruj lukrem i posypuj migdałami.
Smacznego!