piątek, 22 lutego 2013

Linguini z boczkiem, suszonymi pomidorami i pietruszką

No i wydało się - tak, jestem pastoholoikiem :)

Uwielbiam makarony i te włoskie, i te azjatyckie. Ale przede wszystkim te przyrządzone na sposób włoski - wystarczy kilka składników i zdumiewająco pyszne danie gotowe w czasie trwania gotowania makaronu :) A może ze względu na dodatek parmezanu, czy oliwy z zalewy od suszonych pomidorów?... Chociaż makaron w kształcie ryżu to jednak nie moja bajka - albo makaron, albo ryż :)

Mieszanka składników przyszła do głowy kiedy zaburczało mi w brzuchu przeglądając lodówkę. Danie gotowe jest w maksymalnie 15 minut, czyli cudownie ekspresowo :)






Składniki (1 porcja):
  • linguini
  • 3 plasterki wędzonego boczku
  • 1/4 papryczki chili (dla amatorów łagodniejszego smaku, bez pestek i białej błonki)*
  • 3-4 suszone pomidory z zalewy
  • 1 ząbek czosnku
  • garść świeżej pietruszki
  • parmezan
  • sól


 Żeby zmieścić się w magicznej piętnastce, zagotuj wodę w czajniku i dopiero wrzątek wlej do garnka. Dosól do słoności Morza Śródziemnego i wrzuć makaron.Gotuj do stanu al dente.

Boczek pokrój w kostkę, wrzuć na patelnię i na małym ogniu pozwól mu się powoli wytapiać. W ten sposób nie użyjesz ani grama dodatkowego tłuszczu :)

Chili pokrój w plasterki, a następnie posiekaj drobno. To samo uczyń z pietruszką :) Pomidory pokrój w paski. Czosnek zmiażdż.

W czasie, gdy makaron zdąży się ugotować, boczek powinien być już rumiany (ale nie spalony! :) ). Na patelnię dodaj pomidory, papryczkę i czosnek i dosłownie 15 sekund podsmaż. Dorzuć makaron i pietruszkę. Podrzuć, wymieszaj, odpraw czary (według uznania) i przenieś makaron na talerz. Posyp świeżo startym parmezanem i zajadaj :)


Smacznego!


*Moje doświadczenia z papryczką chili bywały dość bolesne, dlatego polecam używać jednorazowych rękawiczek przy krojeniu większej ilości, przy mniejszej - przytrzymywać strąki widelcem.



1 komentarz:

  1. Ja również uwielbiam makarony, wszelkiego typu i pokroju. Szybka, a jaka pyszna propozycja. :)

    OdpowiedzUsuń