niedziela, 21 lipca 2013

Wieprzowina po katalońsku z plendzami

... czyli Katalonia spotyka Wielkopolskę.

Przepis na mięsną część wyszukałam w książce 365 sposobów na... . Mam nadzieję, że takie danie rzeczywiście jest dostępne w Katalonii.

Plendze natomiast to nic innego jak potrawa znana w większości kraju jako placki ziemniaczane :)

Jako, że jest pełnia sezonu na kurki to nie mogły się marnować i znalazły swoje miejsce w potrawie. Pasują idealnie do tej słodkawej mięsnej potrawy.


Przepis (dla 4 osób):

  • 400 g szynki wieprzowej
  • 100 g kurek
  • 40 g migdałów w płatkach
  • 2 cebule
  • 2 ząbki czosnku
  • 50 g rodzynek
  • 150 ml wytrawnego sherry*
  • 250 ml bulionu
  • oliwa
  • 3 łyżki masła
  • pęczek natki pietruszki
  • sól
  • pieprz
Mięso pokrój w średnią kostkę, obie cebule w mniejszą kostkę. Na patelni rozgrzej łyżkę oliwy i podsmaż na niej migdały do momentu aż się zarumienią. Zdejmij je łyżką cedzakową, dolej 2 łyżki oliwy i podsmaż jedną cebulę. Gdy się zeszkli dodaj czosnek przeciśnięty przez praskę oraz mięso. Smaż przez około 20 minut. Dodaj rodzynki (ja dodałam z rumu, bo nie miałam zwykłych suszonych i dzięki temu danie wyszło bardziej słodkie), podlej bulionem i sherry. Dodaj do smaku sól i pieprz. Przykryj pokrywką i na małym ogniu duś aż mięso będzie miękkie, czyli około 30 minut.
Na drugiej patelni rozgrzej łyżkę masła, podsmaż na nim drugą cebulę i dodaj kurki. Nie smaż zbyt długo, aby nie przestały być kruche. Pod koniec czasu przeznaczonego na duszenie mięsa dodaj kurki. Wymieszaj, dodaj pozostałe masło i poczekaj aż sos zgęstnieje. Możesz opuścić ten fragment jeśli Twój sos jest gęsty. Dorzuć migdały. Przed podaniem posyp natką.

Plendze (4 osoby, ok. 16 placków)
  • 8 średnich ziemniaków
  • 1 cebula
  • 1 jajko
  • mąka
  • sól
  • pieprz
  • olej
Ziemniaki i cebulę utrzyj na tarce na okrągłych oczkach. Albo tak jak ja oszczędź swoje paznokcie i wrzuć do malaksera wyposażonego w noże i tnij tak długo aż będą drobne wiórki. Do rozdrobnionych warzyw dodaj jajko, sól i pieprz. Wymieszaj dokładnie. Przysyp mąką wierzch masy - tyle zazwyczaj wystarcza jej do placków. Gdyby jednak nie to dodaj jeszcze z łyżkę czubatą lub dwie. Konsystencja zależy od gatunku ziemniaka, a niestety rzadko kiedy możemy w sklepie wybierać. 
Na patelni rozgrzej olej. Nakładaj łyżką porcje placków. Przełóż na drugą stronę, gdy brzegi się zarumienią.

Nakładaj na talerze po 4 sztuki placków, porcję gulaszu, a wszystko posyp jeszcze natką i - ewentualnie - migdałami.



Smacznego!


*Jeśli nie masz sherry, a masz wytrawne martini to dodaj je :)




1 komentarz:

  1. W Katalonii jadlam rozne pysznosci, ale takich akurat nie, choc jestem sklonna uwierzyc, ze sa tam dostepne, moze z wylaczeniem plendzy ;)

    OdpowiedzUsuń