piątek, 5 lipca 2013

Jagodzianki

Wraz ze słoikami jagód przyszły na nie kolejne pomysły - tym razem jagodzianki. Dawno przeze mnie nie jedzone. Ok, przyznaję się - kupiłam tydzień temu w piekarni. Ale z jagodziankami one niewiele miały wspólnego, nawet smak pseudokonfitury nie był jagodowy.

Przeszukałam wszystkie stare książki kucharskie z nadzieją na sprawdzony przez pokolenia kucharek przepis, ale żadnego nie znalazłam. Dopiero w książce Piotra Galińskiego znalazłam mazurski przepis na jagodowe bułki. I tak jak zaleca autor - należy je jeść jeszcze ciepłe. Wtedy zdecydowanie są najpyszniejsze :) Moje wypieki były niewielkie. Takie na dwa, trzy gryzy. Ale najważniejsze i tak było wewnątrz, a tego w proporcji do całości było dużo :) Możesz wykrawać większe kawałki ciasta i sklejać je w słusznej, drożdżówkowej wielkości, jeśli takie wolisz :) A zatem do lasu (albo w wyprawę na stragan) po jagody i do pracy :)




Przepis (ok. 35 sztuk):

Ciasto:

  • 50 g świeżych drożdży
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 szklanka mleka
  • 125 g roztopionego masła
  • 3 żółtka
  • 4 szklanki mąki
  • sól


Nadzienie:

  • 2 szklanki jagód
  • 1/2 szklanki cukru
  • 1 płaska łyżka mąki ziemniaczanej

  • olej do posmarowania blachy
  • białka do posmarowania ciasta


Najpierw rozczyn - rozetrzyj drożdże z łyżką cukru i ciepłym (ale nie gorącym!) mlekiem, a wierzch mikstury posyp mąką. Odstaw do wyrośnięcia w ciepłe miejsce.

Gdy na powierzchni pojawią się pęcherzyki powietrza dodaj resztę cukru, mąki, żółtka, masło i szczyptę soli. Zagniataj dokładnie przez 20 - 30 minut. Wiem, że to brzmi przerażająco długo, ale pomyśl o przyjemności wcinania przepysznych jagodzianek :) Po wyrabianiu sobie mięśni i ciasta, przykryj je - ciasto - lnianą ściereczką i pozwól, aby urosło.

W tym czasie przygotuj nadzienie. Wymieszaj jagody z cukrem i mąką ziemniaczaną.

Rozwałkuj ciasto i wykrawaj koła lub kwadraty. Nakładaj nadzienie i dokładnie zlepiaj, formując kule. Przełóż na blachę i pozwól jagodziankom jeszcze chwilę rosnąć.

W tym czasie ustaw piekarnik na 170 st. C. Gdy piekarnik się nagrzeje, posmaruj jagodzianki rozkłóconym białkiem i piecz przez 20 minut.

Polecam ciepłe. Można też posypać je cukrem pudrem.


Smacznego!




Przepis pochodzi z książki Piotra Galińskiego Taniec z garami.


4 komentarze:

  1. Domowe jagodzianki są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zdecydowanie tak :) i warto się napracować dla przypomnienia smaku pierwszych kolonii :)

      Usuń
  2. Chciałabym je zrobić, ale w związku z tym, że lekarze zabraniają mi używać masła ze względu na wysoki cholesterol mam pytanie - czy jak zrobię je z olejem rzepakowym to też wyjdą? Olej ma najlepszy skład tłuszczowy, przez co jest bardzo zdrowy dla serca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że można zastąpić masło olejem. Wtedy zamiast połowy kostki masła należy dodać pół szklanki oleju :) i z chęcią dowiem się o wyniku "czy można" :)

      Usuń